Geoblog.pl    Doricuda    Podróże    Pierwszy tydzien    Bez znieczulenia...w drodze do Dalanzadag
Zwiń mapę
2012
08
cze

Bez znieczulenia...w drodze do Dalanzadag

 
Mongolia
Mongolia, Ulan Bator
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7769 km
 
Chwila ktora trwa moze byc najlepsza z twoich chwil...i usmiechaj sie do ludzi bo nie jestes sam...idz wlasna droga bo to sens istnienia aby zyc bez znieczulenia...w balaganie miejskim odnajdujemy skrajne Mongolki. Jedna,Meg,uwielbia swoj kraj,jest dumna ze swojej narodowosci. Wychodzac na impreze nas nie zabiera,a po kilku drinkach przyznaje ze nie lubi bialych ludzi :). Jest przewodnikiem turystycznym, ale na kazde nasze pytanie odpowiada zdawkowo: gdzie dobrze zjemy?Jest wiele miejsc z dobrym jedzeniem w UB ;). Mieszka z 20 miesieczna corka -jak na swoj wiek jest mega samodzielna. Sama je. Sama sie bawi. Sama wstaje rano. Urzekajaca. A i jeszcze wyciaga wszystkie rzeczy z plecaka i roznosi po calym mieszkaniu. Jestesmy swiadkami jak zjada karte sim wlasnej matce. To dosc nietypowe dziecko. Gdybym poznala tylko Meg pomyslalabym ze faktycznie w Ulan Bator ludzie zyja z turystow a balagan wynika z ich usposobienia. A gdzie Ci wspaniali Mongolowie? Czy to tylko mit? Druga Mongolka zaczepia nas na ulicy. Nomi. Mowi po polskuNa pytanie gdzie i jak kupic mongolska karte do telefonu,ona zabiera nas swoim samochodem do sklepu i robi to za nas. Duzo opowiada nam o funkcjonowaniu w miescie. O zagrozeniach i poruszaniu sie pieszego wsrod jezdzacych bez jakichkolwiek zasad kierowcow. Zaprasza do siebie do domu. Na dzien na obiad na noc. Ma meza i dwie cudne corki. Nie chca tu mieszkac. Uwielbiaja Polakow i Polske. Spedzamy ze soba niesamowity wiczor przy spiewie hymnu polskiego i tradycyjnych mongolskich potraw-mnostwem miesa. warzyw na parze.ciasta z wody i maki. piwa oczywiscie. meczu Polska-Grecja. Gitary. Towarzystwa Polsko-Mongolsko-Chinskim. Dla kazdego magiczny wieczor pozwala wyciagnac jedna puente: jezyk to zadna bariera, gdy znajdujemy sie wsrod ludzi bliskich naszym serca. Jeszcze to powtorzymy;)

Taki obraz po tygodniu bycia w Mongolii zapisal mi sie w glowie. Mongoly to ciepli, otwarci, rozspiewani dobrzy ludzie. Spedzamy z Nimi niesamowite momenty. Uzalezniaja od siebie. Pozwalaja sie polubic od razu, a potem pozostaje Ci uczucie tesknoty. Wsiadajac do autobusu, ktory mial nas zawiesc do Dalanzagad,miejscowosci niedaleko pustyni Gobi,wyruszylysmy w niezapomniana droge przez setki kilometrow mongolskich stepow. Wyruszylysmy z 39 osobami na pokladzie autobusu ( taki polski starej daty ogorek ) w ktorym kazdy mial numer swojego siedzenia. Nasze miejsca okazaly sie przodem do calej reszty ludzi czyli tylem do jazdy ;>. 600km i 13 godzin przed nami. W trakcie calej podrozy czulysmy sie jak w telewizji na zywo, towarzystwo ewidentnie mialo z nas ubaw, a ze pozwolilysmy na to odwzajemniajac usmiech caly autobus swietnie sie bawil, znalazl sie taki jeden wodzirej,ktory pobudzal czesc ludzi w autobusie do gromkich smiechow .Autobus pozostawia wiele do zyczenia. nie ma klimatyzacji. nie ma toalety. nie ma podpurek pod stopy. nie ma pasow,ani rozkladanych siedzen.A bagaze jada z nami w srodku,bo nie ma bagaznika. Po 4 godzinach jazdy po drogach,ktorych drogami w Europie nazwac sie nie da, zaczynaja sie przymusowe przystanki na wymioty.Sa tez przystanki na toalete,ale jak tu sie wysikac,gdy dookola step,czyli nie ma szans na drzewko lub wiekszy krzak.Jest wielka,potezna przestrzen. Przestrzen jaka trudno sobie wyobrazic. I najpiekniejszy obraz jaki zapisalam to pedzace wolne i dzikie konie.Czasem sa w stadzie i wtedy maja przewodnika. Czasem widac pare koni,pewnie wtedy sa na randce :).A my w tym autobusie gnamy do celu.Nikt nie narzeka.Nie krzywi sie.Nie denerwuje.Z pokora przyjmujemy warunki. p.s.kierowca jest tylko jeden,przez 13 godzin jedzie non stop,szutrem. Dla lubiacych rajdy warunki idealne...a ile kurzu ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
marta
marta - 2013-01-19 21:32
to musi by niesamowita podróż
 
 
Doricuda
Dorota Pichowicz
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 20 wpisów20 1 komentarz1 3 zdjęcia3 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
29.04.2012 - 15.06.2012