Zosia jest juz w srodku, ja sie lekam,boje. Zastanawiam dluzsza chwile. Wchodze. Zapiera dech. Nie pozwala oddychac. Powoduje dziwne uczucie wydostawania sie wody z wewnatrz ciala na zewnatrz. Wody z kazdej czesci ciala. Z kazdego otworu jaki mam,z kazdego malego niewidocznego pora wydostaje sie woda. Ucieka. W palenisku widze rozgrzane kamienie. Obok plastikowa beczka z woda. I brzozowe galazki do biczowania. Domek jest caly z drewna. wilgotnosc 100% albo wiecej. Patrze w lustro. Z czola leje sie rzeka. Na calym ciele sa wielkie krople deszczu:)...slysze Zosie...czemu jej nie widze?Bo ona jest w bani a ja w poczekalni. Nie daje rady. Wybiegam...i pomyslec ze trwalo to jakies 60 sekund ;). Zosia miala dluzsza i bardziej urozmaicona banie. A wszystkie toksyny wybiczowala z siebie brzozowymi galazkami. Laznia parowa w Syberii jest u kazdego na podworku. Najpierw nagrzewasz cialo do wrzacej temperatury,po to aby wybiec i schlodzic je w cudownym ale zimnym Bajkale. Za chwile wracasz do bani...itd. Uczucie niezapomniane.
Mzawka byla wczoraj. Teraz pada. Spieszymy sie na modlitwe za zdrowie najblizszych i za dusze najblizszych. Podazamy do dacanu. Swiatyni tybetanskich buddystow w Buriacji. Wiem ze tam zastaniemy wyjatkowy spokoj. Wchodzimy punktualnie, ale modlitwy juz trwaja. Do srodka zaprasza nas zapach.ktory przyciaga jak magnez. Zapach cedrowych kadzidel. Slodkich. Uzalezniajcych. Dacan przyciaga rowniez swa kolorystyka. Wylaniaja sie cztery podstawowe kolory - zolty. blekitny. zielony i czerwony. to moje ulubione barwy. W srodku jest ns 5 osob. Godzinna modlitwa wprawia nas w stan blogiej checi spania. Zbyt duza roznica w rozumieniu religii.,jak na pierwszy raz. Beda nastepne. Na sam konic modlitwy dostajemy po garsci slodyczy i uwage zeby nie krzyzowac nog w trakcie modlitwy,aby energia mogla przeplywac. Na zewnatrz zwracam uwage na mlynki modlitewne i na stupy,rodzaj symbolicznego grobowca. i na jakas taka inna cisze ktora tam panuje. Jak ja lubie takie miejsca. Jest w nich magia. W Ulan Ude tez pojdziemy do dacanu. Najwiekszego w Buriacji. zoBaczymy tez najwieksza glowe Lenina;> p.s. Buriatki maja olsniewajaco dla mnie inna urode...